poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Moja biblioteczka cz.2...

Cześć! :)

Jakiś czas temu dawałam post na blogu o mojej biblioteczce.
Dzisiaj też z tym samym przychodzę do Was. Oto jak zmieniła się moja biblioteczka, co prawda meble te same (nie czepiać się, lubię je i na biblioteczkę się nadają idealnie, są solidne i są starsze ode mnie, mają ponad 30 co najmniej), ale książek znacznie więcej. Niestety jakość zdjęcia kiepska (robione telefonem) i nie wszystkie książki zmieściły się na zdjęciu, ale to nic.
Aaaaa i "Achaji" nie widać, bo zapomniałam jej tam położyć a zdjęcie było robione w trakcie jej czytania... więc trudno, nie chce mi się po raz nie wiem który robić poprawnego zdjęcia, a wierzcie mi, napstrykałam tyle zdjęć i namęczyłam żeby zrobić jak najlepsze i wszystkie wyszły kiepskie, więc dałam to co najlepiej (mym skromnym zdaniem) wyszło.
Dodam, że mój kochany dorobił mi jedną półeczkę (trzecią od góry po lewej stronie). Oczywiście to nie są wszystkie książki, reszta jest u mojego faceta.


A tak się prezentuje to o czym napisałam... Tadam!



To tyle (nie czepiać się mebli)

Pozdrawiam
Elilaya :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz