środa, 26 listopada 2014

Jak zdobywam książki...

Jak zdobywam książki?
Po pierwsze z promocji - lubię kiermasze w Biedronkach, Matrasie itd. ale nigdy nie biorę niczego na siłę tylko dlatego, że właśnie jest promocja. Jeśli nie ma tego co bym chciała przeczytać to wychodzę ze sklepu/księgarni z pustymi rękoma. Nie kupuję w Empiku.

Po drugie internet - Kupuję czasem przez internet, allegro tam mają czasami na prawdę świetne okazje i zaznaczam, że nie muszę mieć nieskazitelnej, pachnącej nowością książki. Ważne aby dało się czytać, a przez to że wybredna nie jestem dostaję to co chcę za bardzo niską kwotę, np. "Księżniczkę Pocahontas" zdobyłam jedynie za złotówkę. Czasem odkupuję coś od kogoś na lubimy czytać.

Po trzecie Finta - stamtąd mam najwięcej książek. Zdobywam punkty za przedmioty lub ewentualnie wpłacę jakąś kwotę żeby kupić punkty i dzięki temu zdobywam np. za 300 pkt (niecałe 30 zł) aż 5/6 książek. Zawsze czekam na promocję -50% dzięki temu dostaję zwrot połowy punktów i mogę nabyć tych książek więcej.

Po czwarte prezenty - tak, dużo moich książek to też prezenty z jakiejś okazji.

Po piąte biblioteka - czasem wypożyczam coś, no i pożyczam od kogoś, ale jednak wolę swoje.

Dwie książki w mojej bibliotece zdobyłam za pieniądze wygrane w totka :)

I niech nikt mi nie wmawia, że czytanie jest drogie. Jest dużo możliwości na zdobywanie książek, istnieją biblioteki, kiermasze, antykwariaty, promocje, internet, znajomi i rodzina. Pojawiły się i nadal pojawiają nowe technologie ułatwiające czytanie (e-booki, audiobooki itd.). xD
Także, brać się za czytanie by ta zdolność nie zanikła i trzeba dbać o umysł i strawę dla duszy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz