Cześć!
Dopiero co się skończył luty i zdążyłam się pochwalić nowymi książkami a tu zaczął się marzec a ja już mam kolejny stosik! i to na początku miesiąca! Niektórzy mogą pomyśleć, że ze mną jest coś nie tak, ale ja mam gdzieś wasze zdanie i uważam, że moja ciągota do książek jest zdrowa, piękna i normalna. Trzeba akceptować swoje słabości szczególnie tak cudowne jak czytanie, które jest bardzo dobre, nieszkodzące.
Ale mniejsza oto, przechodzę do konkretów. Co tym razem? tym razem książki kieszonkowe kupione w Biedronce. Nie przeszkadza mi taka ich forma, liczy się treść, a ten rozmiar książek również jest piękny i uroczy co "duży, normalny". Rzuciłam się dzisiaj na te książki, bo było wszystko z mojej listy, więc jak tutaj przejść obojętnie skoro mogę kupić coś co mnie interesuje za 9,99 zł już teraz i móc się cieszyć, że w końcu poznam kolejne historie, które od dawna chcę poznać? po co mam czekać na promocje ich większych odpowiedników? Zwłaszcza, że te mniejsze wyglądają tak samo jak te duże i w ich wypadku nie szczególnie zależało mi na jakimś konkretnym wydaniu.
Podaję tytuły:
1. "Stukostrachy" - Stephen King - a moja kolekcja Kinga rośnie i rośnie :)
2. "Polskie morderczynie"- Katarzyna Bonda
3. "Ja, Diablica" - Katarzyna Berenika Miszczuk - i akurat to wydanie jest ładniejsze od tego "normalnego" gdzie okładka jest paskudna.
4. "Marsjanin" - Andy Weir
5. "Rywalki" - Kiera Cass
6. "Elita" - Kiera Cass
Ok, to tyle. Dajcie znać czy coś z tego czytaliście, czy byliście dzisiaj w biedronce coś kupiliście? czy lubicie wydania kieszonkowe? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzu.
Polubcie moją stronę na facebooku.
Pozdrawiam
Ania :)
To się nazywa stos porządnych książek! ;) Sama też chętnie wybiorę się do Biedronki, a chociażby po Kinga ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę obłąkańczego zaczytania! ;)
Z Kinga było jeszcze "Przebudzenie" i "Cmętarz zwieżąt".
UsuńPozdrawiam również i dziękuję :)
Gratuluję takich zdobyczy! Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPewnie, że lubię wydania kieszonkowe. A książek tych nie czytałam.
OdpowiedzUsuńA interesują Cię te książki?
Usuń"Rywalki" kojarzę, chciałam kiedyś je kupić, także interesowałam się "Czerwoną Królową", ale mało wiem na temat tych książek. Na razie teraz muszę zająć się czytaniem biografii Meryl Streep :)
OdpowiedzUsuńBlog bardzo mi się podoba - poleciłam go u siebie :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie, życzę przyjemnego i szalonego czytania, wpadniesz do mnie? :) Miłego dnia :D
Emma <3
Dziękuję za polecenie i miło mi, że mój blog Ci się podoba :)
UsuńJasne, że wpadnę :) Miłego wieczoru :)
wyprzedaże w Biedronce to morderstwo dokonane na portfelu. :)
OdpowiedzUsuńLżej w kieszeni, ale solidniej na półkach :)
UsuńBardzo nie lubię wydań kieszonkowych no ale jak tu się nie skusić skoro Twój stosik wygląda tak cudownie ♡♡♡
OdpowiedzUsuńKieszonkowe książki są w pewien sposób urocze :)
UsuńSuper, zazdroszczę ksiązki Bondy u mnie już nie było :( Muszę szukać w internetowych księgarniach. Zapraszam do mnie http://czytanienaprawdeuzaleznia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pewnie jeszcze nie raz będzie okazja, w Biedronce lubią się książki powtarzać. :)
UsuńJa czytałam "Ja diablica" zakochałam sie w tej książce
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja się zakocham :)
UsuńJa także skorzystałam z biedronkowej promocji :). Miałam w ręku Stukostrachy, ale ostatecznie skusiłam się na Przebudzenie S. Kinga. Wzięłam także Kiedy Cię poznałam C. Ahern oraz Wiedziałam, że tak będzie K. Pisarskiej :).
OdpowiedzUsuńJakbym nie miała już "Przebudzenia" w "normalnej" formie, to bym i to też wzięła. :)
UsuńUwielbiam Kinga. :)