czwartek, 6 października 2016

Co dalej z blogiem?


Witam :)
Od bardzo, bardzo, baaaaaardzo dawna nic nie publikowałam na blogu, nie udzielałam się w internecie, w ogóle nie było mnie nigdzie widać, a to dlatego, że wyjechałam na 3-miesięczny staż do Włoch i nie miałam dostępu do komputera, internet tylko na telefonie, no po prostu warunki spartańskie. Nie szło nic pisać, tzn. szło, ale wiadomo jak jest, ciężko. I byłam zajęta pracą, lenistwem i zwiedzaniem Włoch.

Jeszcze zanim wyjechałam to tego jakże egzotycznego kraju, uczestniczyłam w szkoleniu z hotelarstwa i gastronomii  oraz kursie z języka włoskiego. Tak, teraz znam aż 3 języki obce, brawa dla mnie!
No i miałam chwilowo niechęć do blogowania, zastanawiałam się po co mi to skoro i tak spektakularnych sukcesów nie odnoszę, dopadło mnie lenistwo, brak weny itd.
Ale, ale, ale... wróciłam do Polski, nabrałam ochoty na pisanie, w ogóle będąc na stażu w trakcie pracy obmyślałam nowe tematy na bloga, tęskniłam za tym, odpoczęłam, trzeźwiejszym okiem spojrzałam na swoją "działalność", nabrałam dystansu i stałam się światową (hahaha) osobą iż uznałam, że jednak jeszcze mam coś do powiedzenia i tak oto wracam i przystępuję do dalszej działalności i dalszego bycia w blogowej społeczności. Bo kto mi zabroni?

Pora zamknąć rozdział.
Tak, zamykam, nie przekreślam, ale zamykam temat "książkowy", to co do tej pory  tworzyłam będzie dostępne oczywiście na blogu, ale już nie będę pisać tylko opinii i chwalić się książkami.
Koniec z pisaniem opinii na siłę. Pora dorosnąć.

Nowa ja, nowy/stary blog - zapowiedź.
O czym będę w takim razie pisała? najprościej mówiąc o wszystkim co mi ślina na język przyniesie, o tym co moje oczy zobaczą, me usta posmakują, palce dotkną i wyczuję zmysłem powonienia.
Jak mi się zachce napisać opinię o książce to napiszę, ale tylko wtedy kiedy będę czuła, że powinnam się podzielić z Wami z wrażeniami, nadal będę chwaliła się stosikami książek. Będę robiła okazjonalnie wszelkie topy bohaterów, wątków, tytułów książek itd.
Będę robiła coroczne podsumowanie czytelnicze. Czasem coś Wam polecę lub odradzę.
Będę testowała różne rzeczy i pisała o nich. Powstanie cykl o irytujących mnie rzeczach. Podzielę się z Wami doświadczeniem życiowym, anegdotkami, poglądami i wszystkim co mnie zainteresuje.
Czyli będzie to blog, moi kochani,  lajfstajlowy. :)
Na razie, niestety, muszę prowadzić bloga tutaj gdzie jestem aktualnie, choć nie ukrywam, że planuję się przenieść, ale o tym poinformuję jak już do tego dojdzie.

Aha! i zachęcam do polubienia mojej strony na Facebooku, nad Instagramem jeszcze pracuję.
Zachęcam również do odwiedzenia mojego profilu na Lubimy Czytać, tam też na Was czekam - tam będziecie zawsze na bieżąco jeśli chodzi o książki.  Wszelkie krótkie opinie, oceny, udziały w konkursach, udział w dyskusjach to właśnie znajdziecie na LC.

Na razie to tyle.
Dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam
Ania. :)

4 komentarze:

  1. Jestem ogromnie ciekawa co nowego pokażesz na swoim blogu. Już nie mogę się doczekać. :D czekam z niecierpliwością i oczywiście nic na siłę.
    Pozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że muszę się ograniczać na razie do tego co mam dostępne na tym serwerze, ale jak tylko się dorobię i będzie mnie stać i przede wszystkim jak będę gotowa się przenieść na płatny to będzie lepiej. :)

      Usuń
  2. Witaj! Rzeczywiście Cię nie było. Włochy, fajnie. Szkoda, że rezygnujesz z pisania o książkach i nie zgadam się z tym, żerezygnacja z pisania recenzji to 'dorośnięcie'. Ale i blog lifestylowy będzie ciekawy. Czekam na niego. Daj znać. Pozdraiwam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)
      Nigdzie nie napisałam, że rezygnuję z pisania o książkach, jak również, że to "dorośnięcie". Proszę jeszcze raz, uważniej przeczytać co napisałam w poście.
      W "pora zamknąć rozdział" napisałam "już nie będę pisać TYLKO opinii i chwalić się książkami." Z dorośnięciem chodziło mi oto, że chcę zająć się blogowaniem na poważnie, że solidniej wezmę się do pracy, dorosłam do tego aby zmienić trochę charakter bloga i nie chcę nic pisać na siłę.
      W "zapowiedzi" wyraźnie napisałam na czym będzie polegał nowy wizerunek, tam też zaznaczyłam, że dalej będę pisała opinie i o książkach, ale nie chcę się skupiać tylko na tym temacie. Chcę trafić do większej liczby odbiorców.

      Usuń