wtorek, 4 sierpnia 2015

Gniew Natury...

Dzień dobry moi mili państwo!

Nikt mnie jeszcze nie zna, ale postanowiłem się ujawnić (tzn. moja pani mi kazała) i tak wyglądam:


Prawda, że wyglądam dostojnie? z takim wyglądem nikogo chyba nie dziwi, że to właśnie mnie moja pani wybrała na zaufanego asystenta i lubię kiedy szczotkuje mi moje olśniewające futerko.

Nazywam się Gniew Natury i tylko wyglądam na słodkiego, ale gdy ktoś mnie zdenerwuje, zakłóci spokój to pokażę swoje prawdziwe oblicze i poharatam jakąś część ciała swoimi pięknymi pazurkami.
Ale, ale.. skupmy się na istocie rzeczy, po co tu jestem i po co się ujawniłem i zgodziłem się swój spokój zamienić na sławę?
Ponieważ do tej pory księżniczka zabierała głos i wystawiała oświadczenia i osądy w sprawie książek, ja je tylko przyczepiałem na tablicy dla poddanych by wiedzieli czym księżniczka się zajmuje, co zgromadziła do naszej Wyspiarskiej Biblioteczki i tak dalej, teraz udzieliła mnie głosu i nakazała bym od czasu do czasu ujawniał światu nowinki, ploteczki czy skandale z naszego małego społeczeństwa i dawał Wam zarys naszego świata, którego i tak nigdy nie znajdziecie. :)


To tyle mojej krótkiej przemowy i ujawnienia swojego ja, teraz udam się na spoczynek, bo się zmęczyłem.
Niech moc koci miętki będzie z Wami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz